wtorek, 30 czerwca 2015

5.

Zayn od kilku dni nie wychodził ze swojego pokoju, zaszył się tam i płakał w poduszkę. Nie mógł pogodzić się ze śmiercią ukochanej, ale wciąż interesowała go sprawa tej tajemniczej osoby, która do niego pisze. Chciał jakoś do niej dotrzeć.

Nagle do jego pokoju weszła Doniya, przyniosła mu herbatę, którą postawiła na mahoniowej szafce nocnej, po czym usiadła na progu łóżka.

- Jak się czujesz? - zapytała z troską w głosie, patrząc zaniepokojonymi oczami na brata.

- A jak mam się czuć? - warknął, odwracając wzrok od siostry.

- Zayn... - wyszeptała, kładąc rękę na jego kolanie.

- Widziałam dziś państwo Styles, nie odpowiedzieli mi, gdy się przywitałam - oznajmiła, ale Zayn nawet nie drgnął.


Wpatrzony był w zdjęcie Seleny, które stało na szafce obok łóżka.


- Wypij to - podała mu gorący, czerwony kubek z serduszkami.


On zamiast wziąć łyk, po prostu patrzył na naczynie z beznamiętnym wyrazem twarzy.

- Co jest?

- Ten kubek dostałem od Seleny na walentynki rok temu - wymruczał, a na jego twarzy pojawił się smutny uśmiech.
Doniya skarciła się w myślach, że wybrała właśnie ten kubek. Przecież e szafce jest tyle innych!
Spojrzała na brata, po czym opuściła jego pokój. Zbiegła na dół, gdzie jej mama i młodsza siostra Safaa odrabiały lekcje.
- Mamo, ten kubek dała mu ona rok temu! - odparła pretensjonalnie, uderzając lekko ręką o stół.
- Kochanie, zapomniałam - rzekła spokojnie, po czym zwróciła się do Safy - Dokończ sama.
Podeszła do starszej córki i wyszeptała : Myślę, że jest coś, co on powinien wiedzieć, ale ja nie umiem mu tego powiedzieć.
- Co takiego?
- Stylesowie chcą sprzedać dom i wyjechać, zaraz po pogrzebie. Teraz czekają tylko, aż znajdą resztki ciała - mówiła bardzo cicho, ale sama bała się wymówić te zdania.
Nagle usłyszały dzwonek do drzwi, Tricia otworzyła je i ujrzała młodego mężczyznę z dużą paczką.
- Dzień Dobry, mam przesyłkę dla Zayna Malika, proszę tu podpisać - powiedział, po czym podał kobiecie teczkę z dokumentami, które szybko podpisała.

Zayn siedział z wielką kopertą, ale nie potrafił jej otworzyć. Bał się, że to od tajemniczego S. I właśnie dobrze myślał, bo zaraz po ostatecznym otworzeniu zszokowała go zawartość.
Szara, aksamitna sukienka i na niej karteczka: Pamiętasz jeszcze? Buziaczki -S.

To był wyjątkowy dzień dla 17 letniej Seleny, siostry jednego z najpopularniejszych chłopaków w szkole. Ona dopiero zaczynała liceum, on był w nim drugi rok. 22 września, dokładnie dwa miesiące po jej urodzinach. Przyjaciel jej brata, który często wpadał do nich zaprosił ją na randkę. Zayn Malik - typowy Bad Boy, każda dziewczyna w szkole śliniła się na jego widok. Jego kasztanowe oczy potrafiły jednym spojrzeniem spowodować ogromne bicie serca płci pięknej. Sam Zayn poznał Harrego w pierwszej klasie liceum, od tego czasu są nierozłączni. Chłopak często bywał w rodzinnym domu Stylesów, dlatego też poznał Selenę.
I 22 września 2013 Selena siedząc w swoim pokoju nie wiedziała, co ubrać na pierwszą randkę z Malikiem. Przekopała całą szafę, aż w końcu wybrała szarą, aksamitną sukienkę do połowy uda i z długim rękawem. Do tego dobrała cienkie szpilki z paskiem oraz skórzaną kurtkę. Wykonała idealny makijaż, nakręciła włosy lokówką i psiknęła się perfumami Chanel, które dostała od brata na urodziny.
Do swojej czarnej torebeczki schowała wszystkie potrzebne rzeczy, była gotowa na randkę z chłopakiem, który od dawna jej się podoba.
Zbiegła na dół, gdzie czekał już Malik. Wyglądał cudownie, miał na sobie czarne rurki. Białą koszulę i szary krawat. Selena oniemiała, lecz cała czerwona musiała zejść do chłopaka. Rodzice i brat pożegnali parę, która ruszyła w kierunku samochodu Zayna.

Pojechali prosto do ekskluzywnej restauracji. Zjedli po ulubionej potrawie, rozmawiali długo. Czuli się wspaniałe w swoim towarzystwie.
Po kolacji Zayn zabrał ją nad wodospad, siedzieli na kocu opowiadając sobie rożne historie. Wtedy chłopak nachylił się i złożył namiętny pocałunek na ustach brunetki.

Zayn natychmiast odłożył sukienkę, nie wiedział co robić. Bał się, kto mógł zabrać ją z pokoju Seleny?! Zaczął analizować wszystkie opcje. Powiedzieć komuś? Czy samemu rozwikłać sprawę?


1 komentarz:

  1. Jejuuu... Co to za potwór! To całe S! Zayn przeżywa śmierć swojej dziewczyny a jakiś debil jeszcze mu dowala! Ehh...
    Do następnego Skarbie <3

    OdpowiedzUsuń